Człowieku, dla dobra kraju poddaj się, jak najszybciej zrezygnuj, bo szkodzisz Polsce. Dlaczego nie kochasz Polski? - mówił w Radio ZET.
Lech Wałęsa przekonywał, że czas na zmianę władzy. Stwierdził, że "wszystkie nieszczęścia" w kraju biorą się od Kaczyńskich. Samego lidera PiS nazwał sprawcą "wszelkiego zła".
Będą wcześniejsze wybory. Urządzimy ten kraj bez nich - przekonywał mówiąc o konieczności rozpisania referendum.
*Zakpił też ze słów Kaczyńskiego. *Polityk PiS w prawicowym tygodniku miał stwierdzić, że nie ma wpływu na Andrzeja Dudę.
Wiwat chrześcijańskie wartości, które zakorzeniły się u Kaczyńskiego! Kłamstwo i perfidia! Cały świat mówi, że ma wpływ, a on mówi, że nie ma. No nie żartujmy! - skomentował Wałęsa.
*Przy okazji odniósł się do dokumentów znalezionych w szafie Kiszczaka. * Uznał, że nie są autentyczne, bo papier nie wygląda na stary.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.