Cena właśnie poszła w górę dziewiąty raz w ciągu ostatnich czterech lat. W sumie specyfik o nazwie lomustyna zdrożał piętnastokrotnie od momentu, kiedy prawa do produkcji przejął amerykański koncern NextSource Biotechnology. Wcześniej wytwarzała go brytyjska firma Bristol-Myers Squibb.
W momencie zmiany właściciela leku jego cena wynosiła 50 dolarów. Teraz lomustyna (sprzedawana pod nazwą handlową Gleostine) kosztuje 768 dolarów. Amerykanie z Miami bez zmrużenia oka podnosili cenę. Tylko w tym roku lek podrożał w sierpniu o 20 procent i kolejny raz w listopadzie - o 12 procent.
NextSource może sobie pozwolić na tak drastyczne ruchy, bo jest monopolistą. Chociaż patent na lomustynę wygasł, nie jest produkowana wersja generyczna specyfiku i dlatego Amerykanie nie mają konkurentów, którzy zmusiliby ich do obniżenia ceny - informuje "The Independent".
To po prostu żonglowanie ceną. Ludzie nie będą mogli sobie na pozwolić na ten lek, albo zrujnują się, płacąc horrendalne ceny - powiedział profesor Henry Friedman, neuroonkolog na Duke University.
*Lomustynę stosuje się między innymi w leczeniu guzów mózgu. *Jest również stosowana w przypadkach raka płuc i chłoniaka Hodgkina. Lekarze zapisują lek od 40 lat. Amerykańska firma poproszona o komentarz, uciekła się do okrągłych słów.
Opieramy swoją politykę cenową na kosztach rozwoju, opłatach regulacyjnych i korzyściach, jakie lek przynosi pacjentom - powiedział dyrektor naczelny NextSource Biotechnology, Robert DiCrisci.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.