Ten pomysł od dawna kiełkował w wielu tęgich głowach esportowego świata. Kolejne sukcesy oglądalności najważniejszych turniejów esportu, coraz większe pule nagród i krążące pieniądze sprawiają, że branża szuka kolejnych kierunków ekspansji.
Esportowy rekord LoL
Liczba kibiców jest potwierdzeniem, że esport rośnie w oczach. Tegoroczne finały w LoL, czyli Worlds 2019 przyniosły kolejne rekordy oglądalności, a mecze półfinałowe i finałowe przyciągnęły publikę o jakiej jeszcze kilka lat temu można było pomarzyć. Niemal 4 mln widzów oglądało walkę o finał pomiędzy G2 Esport a SK Telecom T1 oglądało w jednym momencie na YouTube i Twitch niemalże 4 mln widzów (dokładnie 3 985 787). LoL przez 10 lat stał się królem esportu i nic dziwnego, że ludzie z Riot Games nie chcą się zatrzymywać i myślą o kolejnych krok w rozwoju firmy i rozgrywek LoL. W 2020 roku mistrzostwa świata w League of Legends, czyli Worlds 2020 odbędą się w Chinach, a wiadomo jak potężny jest rynek azjatycki jeśli chodzi o gry komputerowe i esport.
Narodowa rywalizacja w LoL
Dziś mamy do czynienia z rywalizacją na poziomie drużyn klubowych. W mistrzostwach Europy czy świata udział biorą teamy złożone najczęściej z graczy reprezentujących różne kraje. Idealnym przykładem nie tylko europejskich, ale i światowych trendów w esporcie jest finalista tegorocznego turnieju Worlds – G2 Esport. To hiszpańska organizacja, mająca siedzibę w Berlinie. W jej skład wchodzą esportowcy z Danii, Polak, Słoweniec oraz Chorwat. W innych grach G2 dysponuje kolejnymi obcokrajowcami. Obecnie tak naprawdę tylko azjatyckie teamy mogą pochwalić się jednolitymi i krajowymi składami, jeśli chodzi o najlepsze drużyny świata esportu. Z tego powodu od dawna mówi się, że właśnie udział narodowych drużyn w turnieju jest luką i przestrzenią do zagospodarowania.
Esportowy mundial 2021?
LoL i narodowy mundial? Ten temat powraca najczęściej i wsłuchując się w głosy płynące z Ameryki i ludzi będących blisko Riot Games, coś musi być na rzeczy. Niedawno jeden z esportowych amerykańskich dziennikarzy – Tyler Erzberger napisał na Twitterze, że „według jego informacji Riot poważnie rozważa zorganizowanie mistrzostw świata dla reprezentacji i jest to jedynie kwestia czasu”. Z kolei na konferencji prasowej przed finałem Worlds 2019 w Paryżu John Needam (global head of League of Legends esports) przyznał, że temat narodowego mundialu jest w firmie szeroko dyskutowany i ma nadzieję, że Riot wkrótce będzie mogło coś więcej powiedzieć swoim fanom.
Esport jak piłka nożna
Świat piłki nożnej i esportu jest do siebie bardzo podobny, a potencjał mundialu drużyn narodowych wydaje się być ogromny. Widać to w futbolu. FIFA niedawno przedstawiła raport podsumowujący ostatnie mistrzostwa świata w piłce nożnej Rosja 2018. Wynika z niego, co najmniej minutę transmisji telewizyjnej obejrzało 3,26 mld widzów o 70 mln więcej niż cztery lata wcześniej (wzrost o 2,2 procent). Finał oglądało jednak o 28 mln mniej widzów (średnia oglądalność) niż 4 lata temu i 13 mln mniej niż 8 lat temu. W sumie cztery najważniejsze mecze oglądało o 190 mln widzów mniej niż cztery lata temu. To tak jakby podczas mundialu odbył się o jeden mecz mniej. Mimo tego liczby oglądalności, robią wrażenie, a to przekłada się na dochody, co oczywiście ma spore znaczenie we współczesnym świecie. Mundial w League of Legends byłby sporym wydarzeniem i przede wszystkim ciekawą rozgrywką.
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS (Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.