Zwłoki zauważył mieszkaniec Londynu. Znalazł je właściciel posesji przy Offerton Road w dzielnicy Clapham, który po godz. 15.00 wyszedł do swojego ogródka. Natychmiast zawiadomił policję, która przyjechała na miejsce.
Ofiara leciała na gapę. Policja ustaliła wstępnie, że zmarły pasażer wypadł z samolotu boeing 787 linii Kenya Airways. Maszyna wystartowała z Nairobi i leciała blisko 9 godzin. Po dokładnym sprawdzeniu podwozia znaleziono tam torbę z wodą i jedzeniem. Samolot nie był uszkodzony - donosi "The Independent".
W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości mężczyzny – ogłosiła Metropolitan Police.
To nie pierwszy taki przypadek. W ostatnich latach na terenie Londynu znaleziono kilka innych martwych osób, które wypadły z lecącego samolotu. W 2015 roku ciało jednej z nich spadło na dach sklepu odzieżowego. Drugiego mężczyznę lecącego nielegalnie razem z nim, znaleziono w stanie całkowitego wyziębienia pod podwoziem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.