W Nowy Rok, około godziny 5.00 rano, policja z Adamowa (woj. lubelskie) została zawiadomiona o wypadku. W Zofijówce dachował samochód marki Audi. Gdy policjanci przybyli na miejsce, w samochodzie nikogo jednak nie było.
Udało się ustalić, że w aucie jechało kilka osób, które po wypadku uciekły z miejsca zdarzenia. Policja wraz z strażą pożarną zaczęła przeszukiwać okolice, ale niestety bezskuteczne.
W tym samym czasie grupa innych funkcjonariuszy ustalała, do kogo należy samochód i kto mógł nim jechać. Policjanci dowiedzieli się, że auto prowadził 18-letni mieszkaniec gminy Wojcieszków w woj. lubelskim, a pasażerami było aż 5 jego kolegów. Nikomu nic się nie stało.
Chłopak zdążył wrócić do domu po wypadku. Policjanci zatrzymali go do złożenia wyjaśnień. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Dziś 18-latek usłyszał zarzuty. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, na kolejne 3 lata straci prawo jazdy, które uzyskał 2 miesiące temu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.