Na filmiku można zobaczyć młodą kobietę, która najpierw obnaża się w środku dnia na ulicy, między innymi przechodząc pod miejscową podstawówką. Następnie, wraz ze swoim partnerem (trzymającym kamerę), wchodzą do publicznej biblioteki gdzie, kryjąc się pomiędzy półkami, zaczynają uprawiać seks.
Wrzucanie do sieci amatorskiego porno, również z miejsc publicznych, jest coraz popularniejsze. Tym razem pomysł spotkał się jednak z ostrą odpowiedzią lokalnej społeczności.
Co by było, gdyby, broń Boże, do biblioteki weszły jakieś dzieci i zobaczyły to wszystko. To mnie najbardziej martwi - mówił telewizji CBS2 mieszkanka okolicy, Janet McLaughlin.
Kara za pornografię?
Mieszkanka mówi też, że prawo powinno być skuteczniejsze i móc karać takie zachowania. Jak się okazuje, władze mają tu związane ręce, ponieważ para nie została przyłapana w bibliotece na gorącym uczynku.
Nie powinno się narażać naszych dzieci na takie widoki - dodaje McLaughlin - Chcecie kręcić porno, to idźcie do hotelu.
Kobieta dodaje, że o całej sprawie dowiedziała się, gdy jeden z przejętych rodziców, przesłał jej link do filmu. Pojawia się pytanie - skąd ów rodzic wiedział o filmiku?
Zobacz także: Rząd chce ograniczyć dostęp do porno
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.