*Codziennym rytuałem Doris Olive Netting jest wypicie szklanki Guinnessa. * 100-latka, zwana przez bliskich Olive, jest wierna swojemu zwyczajowi od czasów drugiej wojny światowej i nie można jej odmówić świetnej kondycji. Jej setne urodziny w domu opieki w Plymouth w Devon obchodzono oczywiście po znakiem ulubionego trunku. Irlandzka marka przysłała lojalnej klientce kartę z życzeniami, a także urodzinowy kosz wypełniony czipsami o smaku Guinnessa i butelkami piwa.
*Olive zaczęła pić Guinnessa po kampanii, według której trunek zawiera duże ilości żelaza. * Jej miłość do irlandzkiego piwa jest tak wielka, że syn i wnuki zorganizowali jej podróż do Dublina, gdzie mieści się Muzeum browaru Guinnessa, w ramach prezentu na 85. urodziny.
*Gościem na przyjęciu urodzinowym staruszki był burmistrz miasta. * Podarował jubilatce kosz kwiatów i kartkę z życzeniami od królowej Elżbiety. Olive mieszka w domu opieki od czterech tygodni z powodu choroby. Gdy tylko wyzdrowieje, zamierza wrócić do swojego domu. Wnuczka Olive, Tammy Netting, twierdzi, że jej "uparta babcia" jest niezwykle silną osobą i świetnie radzi sobie bez niczyjej pomocy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.