Emmanuel Macron odwiedził wyspę Saint-Martin. We wrześniu 2017 roku uderzył w nią huragan Irma. Prezydent Francji obiecał wtedy, że po roku sprawdzi, jak idzie odbudowywanie zniszczonej przez żywioł infrastruktury - informuje "Le Monde".
Obecność Macrona wzbudziła spore zainteresowanie. Mieszkańcy Saint-Martin chętnie pozowali do zdjęć z prezydentem, ale chyba nikt nie przypuszczał, że jedno z nich wywoła skandal.
Gest jednego z rozmówców Macrona oburzył opinię publiczną. Zdjęcie przedstawia uśmiechniętego prezydenta Francji, który pozuje z dwoma młodymi mężczyznami. Jeden z nich pokazał przed obiektywem środkowy palec.
"To niedopuszczalne". Swoje oburzenie wyraziła m.in. Marine Le Pen, liderka Zjednoczenia Narodowego. Niektórzy krytycy Macrona podkreślają też, że mieszkańcy Saint-Martin potrzebują realnej pomocy, a nie selfie. Sam prezydent twierdzi, że zdjęcie jest dowodem na to, że "kocha każde dziecko Republiki".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.