Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Tomasz Wiślicki | 

Mają gdzieś rządowy dodatek na kulturę. Chodzi im o kasę

22

Bony o wartości 500 euro, które od niedawna otrzymuje na kulturę każdy kończący 18 lat Włoch, nie są należycie wykorzystywane. Zamiast chodzić do teatrów, opery i muzeów, nastolatki sprzedają zniżki lub kupują książki i wystawiają je na internetowe aukcje.

Mają gdzieś rządowy dodatek na kulturę. Chodzi im o kasę
(flickr.com, Irene Bonacchi)

Bony zaczęto rozdawać we wrześniu. Wówczas trafiły w ręce ponad pół miliona świeżo upieczonych pełnoletnich Włochów. W ten sposób rząd chciał zachęcić wchodzących w dorosłe życie ludzi do dbania o intelektualny rozwój. Włoskie nastolatki wolą jednak szybko się wzbogacić. Czarny rynek handlu "kulturalnymi profitami" kwitnie w sieci.

Dla każdego, kto jest zainteresowany: sprzedaje bonus dla młodych za połowę ceny. Można za niego kupić książki przez internet - napisał jeden na Facebooku 18-letni Alex.

Wybierasz tytuły które chcesz, płacisz mi przez internetowy system płatniczy, a ja zamawiam książki. To okazja - dostaniesz książki za połowę ceny, a i ja skorzystam, bo będą myśleli, że dużo czytam - można przeczytać w innym cytowanym przez "Telegraph" ogłoszeniu niejakiego Gennaro.

Jednak nie wszyscy młodzi sprzedają swoje bony. Część nastolatków jest oburzona tym, co się dzieje i wstydzi się za kolegów.

Basta! Te dzieciaki robią wstyd Włochom i są symbolem wielkiego upadku. 500 euro miało być drogą do inwestycji w przyszłość, a oni wyrzucają te pieniądze w błoto - napisała oburzona nastolatka.

Kulturalny projekt włoskiego rządu koszt ok. 29 milionów euro.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić