Ewakuowani zostali zaprowadzeni na pobliski parking, po tym jak okoliczne lasy sosnowe stanęły w płomieniach. Gęsty, czarny dym oraz coraz szybciej rozprzestrzeniający się ogień były zbyt niebezpieczne dla osób wypoczywających w tamtym miejscu.
Pożar wybuchł przy plaży Es Trenc na południowym wschodzie wyspy. Około godziny 11.30 rozbrzmiał alarm i rozpoczęto ewakuację około 100 osób, które tam wypoczywały.
Drogi prowadzące na wybrzeże zostały tymczasowo zamknięte. Kilkunastu strażaków i samoloty z wodą przez kilka godzin walczyły z ogniem. Na szczęście udało się opanować płomienie i kryzys został zażegnany. Żadnej z ewakuowanych osób nic się nie stało.
7 sierpnia na Majorce wydano szereg specjalnych ostrzeżeń przed pożarami. Wysokie temperatury, brak opadów i silny wiatr sprzyjają rozprzestrzenianiu się ognia. Duże obszary środkowej i południowej części wyspy, wybrzeża Llevant, a także tereny Serra de Tramuntana i półwyspu Formentor są objęte bardzo wysokim ryzykiem pożarów, jak donosi Państwowa Agencja Meteorologiczna (AEMET).
W Hiszpanii od początku 2019 r. spłonęło 55 555,59 hektarów ziemi. To prawie pięć razy więcej niż w tym samym okresie w 2018 r. Eksperci zgodnie powtarzają, że coraz większe i częstsze pożary w różnych częściach świata to efekt stale podnoszącej się temperatury, czyli globalnego ocieplenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.