Trzech mężczyzn zatrzymano w czwartek w Marrakeszu. Wszyscy byli pasterzami. Aresztowanie przestępców było poprzedzone 72-godzinną obławą policyjną. Pierwszy podejrzany został schwytany już w poniedziałek. Zatrzymano go zaledwie kilka godzin po tym, jak znaleziono ciała zamordowanych kobiet.
Marokańskie władze informują, że kobiety padły ofiarą ataku terrorystycznego. Wcześniej podejrzewano m.in., że napaść miała podłoże seksualne. Prokuratura podała, że przynajmniej jeden z zabójców, którego udało się zatrzymać, jest islamskim ekstremistą. Należy prawdopodobnie do Państwa Islamskiego.
W sieci pojawiło się także szokujące nagranie, na którym widać brutalne zabójstwo jednej z kobiet. Duński wywiad potwierdził, że film jest prawdziwy. Jednak agencja informacyjna Reuters zacytowała źródło policyjne, mówiąc, że nagrano go w innym miejscu, niż tam, gdzie znaleziono ciała.
Makabrycznego odkrycia dokonano w pobliżu wsi Imlil. Zwłoki znajdowały się około 10 kilometrów od miejscowości, która jest bazą wypadową w góry Atlas. Media podają, że zwłoki były pozbawione głów. Oficjalny komunikat mówi o tym, że ofiary noszą "ślady broni białej na szyi". Turystki ze Skandynawii nie miały przewodnika. Biwakowały u podnóża Tubkalu, w pobliżu schroniska Club Alpin Français.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.