Emeryci muszą zapłacić dwa mandaty za łączną kwotę 544,40 zł. Tak zdecydował kontroler, który stwierdził, że zamiast biletu dobowego obowiazującego tylko w pierwszej strefie, powinni kupić bilet dwustrefowy - opisuje "Express Ilustrowany".
Małżeństwo było zaskoczone. Ponieważ pani Małgorzata i jej mąż rzadko podróżują komunikacją podmiejską, o rodzaj biletu pytali zarówno sprzedawcę w kiosku jak i motorniczego. Prowadzący tramwaj powiedział im, że posiadają odpowiedni bilet - potwierdzają inni pasażerowie.
Rzecznik MPK twierdzi, że mandaty wystawiono poprawnie. Cała sytuacja podzieliła jednak komentujących.
Prawda jest taka, że gdyby zamiast starszego małżeństwa jechała dwójka wyrośniętych karków, to nawet by się słowem nie odezwali i nie podjęli żadnej kontroli - piszą jedni.
Gdyby mieli właściwe bilety, nie byłoby problemu - dodają inni.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.