W Europie najchętniej "ziołem" raczą się Islandczycy (18 proc.). Dalej są Francuzi (11 proc.), Włosi (9 proc.) i Hiszpanie (9,2 proc.). W Wielkiej Brytanii palaczy marihuany jest nieco mniej - 6,2 proc. mieszkańców. Podobnie w Holandii czy Czechach. Najmniej "trawki" palą Rumuni, Białorusini i Węgrzy.
W Polsce do korzystania z marihuany przyznaje się 4,6 proc. W Kanadzie i USA pali odpowiednio 12,7 i 16,2 proc. populacji. W relatywnie liberalnych Portugalii i Holandii - ok. 3 i 8 proc. ludności. A jak prezentuje się reszta świata? Zobaczcie na mapie, którą pokazał m.in. "Independent", a która zyskała popularność w sieci.
Mapę w powiększeniu znajdziecie tutaj.
*Legalność marihuany na świecie nie jest tematem zamkniętym. *To, gdzie akurat jest dozwolona i jakie restrykcje obowiązują, zmienia się co roku. Ostatnio prawdziwy boom na "trawkę" przeżywają niektóre stany USA, gdzie dopuszczono palenie rekreacyjne. Są też takie kraje jak Polska, gdzie za posiadanie "zioła" można trafić do więzienia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.