Władze Jamajki rozważają rozpoczęcie sprzedaży marihuany na lotniskach oraz w portach morskich. Według portalu RT jamajskie dobro narodowe będzie dostępne dla turystów w wyznaczonych punktach, które napotkają zaraz po wyjściu ze strefy tranzytowej. Narkotyk będzie sprzedawany tylko w niewielkich ilościach i tylko pod warunkiem, że kupujący okaże receptę lub wypełni specjalną deklarację.
Pomysłodawcą handlu marihuaną na lotniskach i w portach jest organizacja Cannabis Licensing Authority. Jak podkreśla jej szef Hyacinth Lightbourne, inicjatywa powstała przede wszystkim z myślą o osobach, które potrzebują marihuany do celów leczniczych. Nie ukrywa jednak, że tego rodzaju biznes może przynieść państwu znaczne zyski. Jako przykład przywołuje te stany w USA, w których zalegalizowano narkotyk.
W zeszłym roku w Kolorado sprzedano marihuanę o wartości miliarda dolarów, z czego 135 milionów dolarów poszło do budżetu stanu dzięki podatkom - przekonywał.
Marihuana jest bez wątpienia jednym z symboli Jamajki. Sam Bob Marley wielokrotnie podkreślał, że palenie "zioła" jest dla niego jednym z elementów dziedzictwa kulturowego jego kraju. Kultowy muzyk wraz z ruchem rastafarian w dużej mierze przyczynił się do spopularyzowania tego narkotyku.
Autor: Beata Kruk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.