Dwóch oskarżonych przyznało się do morderstwa turystek ze Skandynawii. 25-letni Abdessamad Ejjoud wziął na siebie odpowiedzialność za ścięcie głowy jednej z kobiet. Dwa lata starszy od niego Younes Ouaziyad przyznał się do zabicia drugiej turystki. Trzeci skazany, 33-letni Rachid Afatti nagrywał zbrodnię telefonem komórkowym.
Specjalny sąd antyterrorystyczny w Maroku skazał trzech terrorystów na karę śmierci. Winni okrutnej śmierci turystek z Danii i Norwegii mówią, że są bojownikami ISIS. Jednak samo Państwo Islamskie nie wzięło na siebie odpowiedzialności za zamach na Skandynawki.
Louisa Vesterager Jespersen z Danii i Maren Ueland z Norwegii zginęły w grudniu 2018 roku. Terroryści napadli je, gdy wędrowały w górach Atlas.
Zobacz także: Wywiad z liderem ISIS. Wstrząsające, co ma do powiedzenia światu
Proces w marokańskim mieście Sala trwał 11 tygodni. Prokuratura od początku żądała kary śmierci, choć w Maroku od 1993 roku nie wykonuje się takich wyroków. Rodziny ofiar także chciały najwyższego wymiaru kary dla terrorystów.
Najbardziej sprawiedliwe byłoby dać tym bestiom karę śmierci, na którą zasługują - powiedziała Helle Petersen, matka Louisy Vesterager Jespersen, turystki z Danii.
Śledczy nazwali zabójców, którzy ścięli turystki, "krwiożerczymi potworami". W raporcie z sekcji zwłok znalazł się zapis o 23 ranach znalezionych na ciele Dunki i siedmiu obrażeniach Norweżki - podaje "The Guardian".
Oczekujemy wyroków, które odpowiadają okrucieństwu przestępstwa - argumentował Khaled El Fataoui, prawnik rodziny turystki z Danii.
25-letni Abdessamad Ejjoud to uliczny sprzedawca i nieformalny imam. 27-letni Younes Ouaziyad pracował jako stolarz. Razem z trzecim skazanym na śmierć Rachidem Afattim mieszkali w rejonie Marrakeszu w Maroku. Pochodzili z biednych rodzin. Ich obrońcy twierdzili, że warunki, w jakich żyli, należy potraktować jako okoliczności łagodzące.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.