Troje policjantów stało się wrogami publicznymi numer jeden. Zdjęcie uśmiechniętych mundurowych w zalesionej okolicy wywołało burzę w całym stanie Missouri. Funkcjonariusze zrobili sobie selfie, angażując się w National City Hal lSelfie Day, akcję promowania lokalnego samorządu.
Wybrali bardzo zły moment. W samym selfie nikt nie dopatrzył się niczego zdrożnego, jednak ważny w tym przypadku był kontekst. Troje funkcjonariuszy z Departamentu Policji miasta Columbia znalazło się w pobliżu St. Louis z powodu makabrycznego odkrycia.
W lesie znaleziono martwe niemowlę. Policja zabezpieczyła ślady na miejscu, po czym zabrała zwłoki dziecka do autopsji. Po "oczyszczeniu terenu" i powrocie na pobliski parking, funkcjonariusze zrobili sobie selfie, które opublikowano na profilu policji stanowej na Twitterze. Szybko zostało jednak usunięte.
Rozumiemy, że nie była to odpowiednia sytuacja ani miejsce do robienia tego rodzaju zdjęć i szczerze przepraszamy społeczność Columbii. Podjęliśmy działania, które mają zapobiec tego rodzaju incydentom w przyszłości - napisał w komunikacie Steven Sapp, dyrektor policyjnego Departamentu Komunikacji Społecznej.
Przyczyna śmierci niemowlęcia nie została jeszcze ustalona. Policja poinformowała, że wstępna sekcja zwłok przeprowadzona w piątek nie pomogła ustalić dokładnego wieku ani nawet płci dziecka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.