Patrol mundurowych dostrzegł małego chłopca próbującego przejść przez ruchliwe skrzyżowanie. Wysiedli z radiowozu i zaopiekowali się dzieckiem. Wcześniej dostrzegł go i zatrzymał pracownik pobliskiej stacji paliw. Mundurowi dali mu coś do jedzenia i picia. Z rąk policjantów chłopca przejęły pracownice opieki społecznej oraz wezwany na miejsce psycholog. W międzyczasie zaczęto poszukiwania opiekunów malucha.
Wkrótce znaleziono jego 22-letnią matkę z wózkiem. Chodziła po osiedlu i szukała syna. Kobieta poinformowała policjantów, że jej 3,5 letni syn wyszedł niepostrzeżenie z domu, gdy sama przebywała chwilowo w drugim pomieszczeniu. W trakcie dalszych czynności okazało się, że kobieta była nietrzeźwa i miała około 0,8 promila alkoholu w organizmie, donosi świętokrzyska policja.
*Policja udostępniła nagranie z monitoringu pokazujące biegającego samotnie chłopca. *Widać najpierw 3,5 latka, a w drugim ujęciu podjeżdżający radiowóz. To, co zwraca uwagę, to dość nietypowa praca kamery. W kadrze na chwilę pojawia się dziecko, po czym obraz zmienia się i zaczyna pokazywać okolicę. Oczekiwalibyśmy, że na taki widok operator zainteresuje się malcem. Tymczasem po cięciu widać podjeżdżający radiowóz i następuje zbliżenie. Czyżby operator nie zauważył chłopca?
Rzeczniczka starachowickiej komendy wyjaśniła nam, że wideo pochodzi z kamer miejskich. Od około dwóch lat zamiast policji operują nimi strażnicy. U nich dowiedzieliśmy się, że 30 kamerami zarządza jeden strażnik miejski. Nagranie pochodzi z końca jego dziennej zmiany.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.