Po wypiciu wybielacza, dziecko trafiło do szpitala. Na szczęście życiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo i został już wypisany.
Do zdarzenia doszło 29 grudnia. Zaledwie pięć dni wcześniej chłopiec został zwolniony ze szpitala dziecięcego w Perth. Matka dodała wtedy post na Facebooku, w którym pochwaliła się, że jej syn spędzi święta w domu.
William został zwolniony z PCH i będzie spędzał pierwsze Święta Bożego Narodzenia w domu. Jestem w rozpaczy po tym, jak w piątek i sobotę był tak chory, że musiał trafić do szpitala - napisała.
Kobieta dodała wybielacz do rurki, z której karmione jest dziecko. Chłopiec urodził się 14 tygodni za wcześnie i cierpi na zespół Pierre'a Robina. W związku z tym wymaga stałej opieki i musi jeść oraz oddychać przez rurkę - podaje Metro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl