Próbna matura ponownie okazała się kopią arkusza, który uczniowie rozwiązywali kilka lat temu. Poniedziałkowa wersja testu z języka angielskiego znów wywołała burzę. Okazało się bowiem, że dokładnie takie same zadania Centralna Komisja Egzaminacyjna wręczyła maturzystom w 2017 roku.
Arkusze miały pojawić się na oficjalnej stronie CKE o godzinie 9:00. Już 15 minut wcześniej do sieci wyciekły arkusze z zadaniami testowymi oraz dłuższą, pisemną formą, którą okazał się e-mail. Maturzyści szybko wychwycili, że taki sam test jest już dostępny na stronie CKE, a co więcej - jest do niego dołączony również klucz odpowiedzi.
Szczerze? Widząc jak kolejny raz CKE zrobiło z nas idiotów mam ochotę to zostawić i iść spać dalej. W ogóle nie chce mi się tego robić. Po prostu brak chęci jakiejkolwiek #matura2020 - napisała jedna z maturzystek na Twitterze.
Matura 2020. Uczniowie mają już dość
Do oficjalnego terminu egzaminów maturalnych został już mniej niż miesiąc. Według harmonogramu zamieszczonego na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, pierwsze pisemne matury na poziomie podstawowym i rozszerzonym mają się odbyć 4. maja (język polski). Maturzyści w związku z epidemią koronawirusa wciąż żyją jednak w całkowitym braku świadomości czy matury się odbędą, a jeśli tak to w jakiej formie.
Został niecały miesiąc, a my krążymy po omacku nie wiedząc na co się szykować, jak się uczyć, a w między czasie robimy "oficjalne" matury próbne, które każdy z nas w dowolnej chwili może pobrać ze strony CKE. Kpina i żenada #matura2020 - opublikował na swoim profilu po napisaniu matury z języka angielskiego uczeń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.