Pierwotnie miało się ukazać tylko 4 tysiące kopii. Jednak z powodu wielkiego zainteresowania, Instytut Historii Współczesnej w Monachium dodrukowywał kolejne wznowienia. Dwutomowe wydanie przez większość roku pojawiało się w zestawieniach bestsellerów tygodnika "Der Spiegel", a przez dwa tygodnie kwietnia zajmowało nawet pierwszą pozycję.
Okazało się, że strach przed publikacją książki, tłumaczony tym, że na nowo będzie propagowała ideologię Hitlera i stanie się propagandowym narzędziem neonazistów, był nieuzasadniony. Za to wydanie "Mein Kampf" stało się okazją do dyskusji o powodach i konsekwencjach totalitarnych ideologii, tak potrzebną w dzisiejszych czasach - powiedział "The Guardian" Andreas Wirsching, dyrektor Instytutu.
Instytucja z Monachium jest jednak ostrożna. Choć wiele krajów zainteresowanych jest wydaniem ideologicznego manifestu twórcy i dyktatora III Rzeszy, na razie planowane są tylko edycje po angielsku i francusku.
*Rząd Bawarii przez lata walczył z rozpowszechnianiem książki. *Jednak 70 lat po śmierci Adolfa Hitlera prawa autorskie do "Mein Kampf" wygasły i tekst stał się częścią domeny publicznej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.