O wznowieniu publikacji "Mein Kampf" było głośno od kilku miesięcy. Decyzja o udostępnieniu niemieckim czytelnikom sztandarowego dzieła nazizmu wywołała wiele kontrowersji oraz krytycznych głosów. Publikacji stanowczo sprzeciwiały się władze Izraela twierdząc, że idee forsowane przez Hitlera trafią na podatny grunt kwitnącego w Niemczech neonazizmu.
Instytut Historii Współczesnej w Monachium zdecydował ostatecznie, że "Mein Kampf" trafi do księgarń. Co ciekawe, BBC donosi, że niektóre społeczności żydowskie popierały tę publikację. Opatrzona krytycznymi komentarzami książka została wydrukowana w nakładzie 4 tysięcy egzemplarzy, choć podobno zainteresowanie czytelników było tak ogromne, że jeszcze przed publikacją wydawca otrzymał aż 15 tysięcy zamówień.
Hitler napisał "Mein Kampf" siedząc w więzieniu w latach 20. Książka została po raz pierwszy opublikowana w 1925 roku, na osiem lat przed przejęciem przez Hitlera władzy w Niemczech. Zawierała tezy dotyczące aryjskiej "rasy panów" oraz teorie antysemickie i antysłowiańskie. "Mein Kampf" stało się programowym dziełem narodowego socjalizmu, którego założenia były później wdrażane przez nazistów z przerażającą skutecznością.
Książka nie była publikowana w Niemczech od 1945 roku. Po zakończeniu wojny prawami autorskimi do "Mein Kampf" dysponowały władze Bawarii, które do tej pory nie zgadzały się na wznowienie jej publikacji. Jednak w styczniu 2016 roku prawa autorskie wygasły, dzięki czemu książka mogła znowu trafić do księgarń. Nowe wydanie ma ma 1948 stron i kosztuje 59 euro. "Mein Kampf" będzie można nabyć w księgarniach sieciowych dopiero po złożeniu zamówienia. Z kolei Amazon ma przekazać wszystkie zyski ze sprzedaży książki na cele charytatywne. Wydawca już zapowiada dodruk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.