Makabryczne znalezisko wstrząsnęło Cancun. Cztery dni po porwaniu Jose Antonia Archi Yamy i dwa dni po rozpoczęciu poszukiwań przez policję, śledczy dokonali strasznego odkrycia. Bezgłowe ciało komendanta policji stanu Quintana Roo leżało owinięte w szaro-czerwone prześcieradło tuż przy drodze.
Policjant został skrępowany taśmą klejącą. Głowę schowaną do czarnej torby oprawcy porzucili w pobliżu zwłok. Obrażenia sugerują, że komendant był torturowany przed śmiercią. Jego porwanie miał zlecić przywódca Jalisco New Generation Cartel.
Udzielamy pełnego wsparcia rodzinie komendanta i nie spoczniemy, dopóki nie zatrzymamy nikczemników odpowiedzialnych za tę zbrodnię - zapewnia Alberto Capella, sekretarz bezpieczeństwa publicznego.
Policja urządziła wielką obławę na porywaczy. Jose Antonio Archi Yama nie wrócił do domu we wtorek po zakończeniu zmiany, jednak rodzina zgłosiła zaginięcie dopiero w czwartek. Tego samego dnia policja znalazła porzucony samochód komendanta.
Przed zabójstwem oprawcy nagrali porwanego komendanta. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Jose Antonio Archi Yama trzymając karabin maszynowy oświadcza, że jego przełożeni kazali mu rozbić gang Jalisco New Generation Cartel i "zostawić teren" mniejszemu kartelowi o nazwie Los Rojos.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.