23-letni Pakistańczyk, którego do tej pory podejrzewano o atak nie przyznawał się do winy. Nie miał podobno ubrań we krwi, która znajdowała się w kabinie ciężarówki. Na jego odzieży nie znaleziono także śladów prochu. Brakuje też pistoletu użytego do zabicia Polaka. Berlińska policja ostrzegła na Twitterze, że zamachowiec wciąż może być na wolności, a do tego mocno uzbrojony. Mieszkańcom miasta zalecono szczególną czujność.
*Wiadomo już jak zginął polski kierowca. *Terrorysta dźgał go najpierw nożem, a potem zastrzelił. Według informacji, które przekazał właściciel firmy przewozowej i tira, mężczyzna miał poranioną i posiniaczoną twarz, co mogło oznaczać, że walczył z zamachowcem.
*Pakistańczyk, którego pierwotnie podejrzewano o zamach przyjechał do Niemiec w 2015 roku jako uchodźca. *Był znany policji ze względu na drobne przewinienia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.