Dokument ma 1800 stron. Skróconą, 40-stronicową wersję zaprezentowano w poniedziałek w Paryżu. Stwierdzono w nim, że choć człowiek zawsze miał wpływ na naturę, to sytuacja szczególnie pogorszyła się w ciągu ostatnich 50 lat. Populacja wzrosła w tym czasie dwukrotnie, światowa gospodarka - czterokrotnie, a handel - dziesięciokrotnie.
Udokumentowaliśmy naprawdę bezprecedensowe zanikanie bioróżnorodności natury. Jeśli chodzi o szybkość zanikania i skalę zagrożenia, jest to coś zupełnie innego niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy w historii ludzkości – powiedziała dr Kate Brauman z Uniwersytetu Minnesoty, jedna z koordynatorek badań, cytowana przez BBC.
Masowa wycinka lasów. W raporcie napisano, że, aby nakarmić i odziać szybko rozrastający się świat, zaczęto unicestwiać lasy na niespotykaną dotąd skalę. Pomiędzy latami 1980 i 2000 wycięto 100 milionów hektarów lasów tropikalnych, głównie po to, by zrobić miejsce pod hodowle bydła i plantacje oleju palmowego.
Jeszcze gorzej jest z bagnami. Według raportu tylko 13 proc. tych, na które można było natrafić w 1700 roku, nadal istniało w 2000. Ponadto autorzy twierdzą, że zagrożonych wyginięciem jest 25 proc. zwierząt i roślin. Jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania, w ciągu kilkudziesięciu lat może wyginąć około milion gatunków.
Kiedy zebraliśmy to wszystko razem, byłam po prostu zszokowana tak ekstremalnym zanikaniem gatunków – stwierdziła dr Brauman.
Góry plastiku. W raporcie, którzy przygotowała działająca przy ONZ Międzyrządowa Platforma Naukowo-Polityczna w Sprawie Różnorodności Biologicznej i Funkcjonowania Ekosystemów (IPBES), zwrócono również uwagę na postępujące zanieczyszczenie środowiska. Od 1980 roku ilość plastikowych odpadów wzrosła dziesięciokrotnie. Poza tym co roku wyrzucamy do mórz i innych wód 300-400 milionów metali ciężkich, rozpuszczalników i innych toksycznych odpadów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.