Czas antenowy kosztował 615 tys. złotych. Tyle ministerstwo zapłaciło za samą emisję materiałów w Telewizji Publicznej na antenach TVP1, TVP2, TVP Info, TVP Historia, TVP Kultura i TVP3 od 24 marca do 24 kwietnia. Nagranie kosztowało niespełna 40 tys. złotych. Jego głównym bohaterem jest Antoni Macierewicz. Pojawiają się tam również prezydent i premier.
Pomysł jest mocno krytykowany przez opozycję. Poseł Platformy Obywatelskiej Czesław Mroczek twierdzi, że spoty to "ordynarne promowanie polityków za publiczne pieniądze".
Promować powinno się, ale naszych żołnierzy zaangażowanych w działania NATO. A sam szczyt NATO? On przecież nie potrzebuje promocji - mówi Wirtualnej Polsce Mroczek.
Zarzuty odpiera Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON.
Opozycja powinna zająć się pracą na rzecz Polski, a nie szukaniem dziury w całym. Trudno, żeby jednym z bohaterów spotu zapowiadającego szczyt NATO w Warszawie nie był, obok prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło, także minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.