Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Krzysztof Narewski | 
aktualizacja 

Misiewicza wsypał kolega. A chciał dobrze

120

Bartłomiej Misiewicz jednak przyjechał na imprezę do białostockiego klubu limuzyną z ochroniarzem i pił alkohol. Jego kompan, który towarzyszył mu tamtej nocy, chciał pomóc rzecznikowi MON. Tymczasem oddał mu niedźwiedzią przysługę.

Misiewicza wsypał kolega. A chciał dobrze
(PAP, Radek Pietruszka)

Kolega Misiewicza powiedział, że obaj siedzieli przy wódce "jak dwaj faceci". Według niego to było normalne, luźne spotkanie towarzyskie - czytamy w serwisie „Dzień Dobry Białystok”. Zaprzeczył jednak temu, że rzecznik MON nagabywał dziewczyny i szastał pieniędzmi.

A tak Bartłomiej Misiewicz tłumaczył się ze swojego zachowania:

Nie byłem pijany. Nie mam się czego wstydzić i nikogo nie skompromitowałem. Do klubu z kolegami przyszedłem pieszo, pamiętam, bo było wtedy bardzo ślisko w Białymstoku. Nie przyjechałem do klubu służbową limuzyną BMW. Nie korzystałem i nie korzystam z ochrony Żandarmerii. W klubie WOW byłem prywatnie - czytamy w "Fakcie".

*Jego wersja rozmija się mocno z tym, co mówi jego kompan. *"Fakt" napisał, że według świadków Misiewicz "lepił się" do dziewczyn, prosił DJ-a, by o nim wspomniał i oferował posadę w MON przypadkowo poznanej osobie.

Kolega rzecznika MON to "człowiek ministra rolnictwa". Tak w każdym razie miał go w klubie przedstawiać Bartłomiej Misiewicz.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić