Trzech nieletnich z Afganistanu oraz jeden młody Syryjczyk zostali oskarżeni o napaść. Chłopcy w wieku od 14 do 16 lat, którzy przyjęci zostali jesienią do gimnazjum Schlossstrasse w Salzburgu, przez długi czas napastowali swoje szkolne koleżanki.
Jak podaje gazeta "Kronen Zeitung", gimnazjalistki były wielokrotnie obmacywane. Policja w Salzburgu przygląda się także oskarżeniom o napaść na tle seksualnym, wysuwaniem niemoralnych propozycji i obrzucaniu wyzwiskami oraz wywoływaniu ciężkich obrażeń ciała.
Zawiadomienie na policję zostało złożone przez dyrektorkę szkoły po serii brutalnych ataków. Jedna z ofiar, 14-latka, była wielokrotnie bita przez 15-letniego kolegę. W wyniku jednego incydentu chłopak roztrzaskał jej głowę o ławkę, innym razem popchnął ja na szafkę tak mocno, że wezwano policję. Wtedy właśnie dziewczyna zeznała funkcjonariuszom, czego przez ostatnie miesiące doświadczyła ona oraz jej koleżanki.
Policja przesłuchała ofiary i napastników i wszczęła śledztwo. Na razie chłopcy zostali zawieszeni w prawach ucznia. Pomimo trwającego postępowania, urzędnicy związani z austriackim szkolnictwem próbują wyciszyć incydenty. Całą sprawę sprowadzono do kilku szarpnięć i klapsów na korytarzu oraz nieprzyzwoitych komentarzy, którymi rzekomo szybko się zajęto.
Wydarzenia w Salzburgu to dalszy ciąg historii ataków na tle seksualnym, których dopuszczają się emigranci.. Po tym, jak setki Niemek zgłosiły się jako ofiary sylwestrowych ataków w Kolonii, doniesienia o podobnych incydentach pojawiają się w wielu europejskich miastach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
