Jak informuje "Mirror", oskarżona to Paola Morrish. Podejrzana pochodzi z miasteczka Malmesbury w hrabstwie Wiltshire. Na co dzień zajmuje się domem, ale próbowała swoich sił w karierze modelki.
Straż Graniczna lotniska Londyn Stansted znalazła podejrzaną paczkę. Według ustaleń "Swindon Advertiser" we wnętrzu znaleziono aż 400 plastikowych lalek, przedstawiających zamaskowanych zapaśników.
W zabawkach ukryto 7 kilogramów metamfetaminy wysokiej klasy. Ich wartość czarnorynkową oszacowano na milion funtów (ok. 5 mln złotych). Okazało się, że na paczce była umieszczona etykieta z adresem. Funkcjonariusze usunęli wszystkie narkotyki i spakowali lalki. Chcieli przekonać się, kto odbierze przesyłkę.
Okazało się, że paczka była przeznaczona dla 42-letniej Paoli Morrish. Dostarczono ją do domu, w którym kobieta mieszka razem ze swoim synem i partnerem. Funkcjonariusze śledzili gospodynię, która zabrała przesyłkę do środka, a następnie zaczęła rozmontowywać lalki.
Przeciwko 42-latce rozpoczęto śledztwo. W trakcie okazało się, że Paola Morrish miała na sumieniu więcej przewinień. Kobieta współpracowała z meksykańskimi kartelami narkotykowymi. Już wcześniej otrzymała przesyłkę z metamfetaminą ukrytą w paczce na ziarna kawy.
Gospodyni domowa została zatrzymana i osadzona w areszcie. Jej mężowi, 48-letniemu Davidowi Morrishowi, postawiono zarzut pomagania w przestępstwie. Mężczyzna został jednak zwolniony za kaucją.
Paola Morrish miała przekazać narkotyki Paolowi Matosowi. To 35-letni członek jednego z londyńskich gangów. Jak się okazało w toku śledztwa, mężczyzna jeszcze w 2019 roku zdążył zbiec do Meksyku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.