Nastolatkowie nie wiedzieli, że zostaną zabici. Wg informacji, jakie uzyskali obrońcy praw człowieka, młodzi Irańczycy o tym, że zostanie na nich przeprowadzona egzekucja, dowiedzieli się dopiero na chwilę przed wykonaniem wyroku. W areszcie przebywali od 2015 roku.
Wyrok wykonano bez udziału świadków. Kuzyni Mehdi Sohrabifar oraz Amin Sedaghat zostali zabici 25 kwietnia w więzieniu w mieście Sziraz. Ich rodzice zostali o tym poinformowani dzień po egzekucji przez Państwowy Instytut Sądowy. Przez telefon poproszono ich o zabranie ciał.
Młodzieńcy byli bici i torturowani. Na ich ciele odkryto liczne ślady, po których stwierdza się, że przed śmiercią byli niejednokrotnie chłostani - donosi Amnesty International.
Władze Iranu po raz kolejny udowodniły, że wykonują karę śmierci na dzieciach, łamiąc przy tym międzynarodowe prawa. Przez dwa lata trzymały tych chłopców w zamknięciu, aby potem w ostatnich chwilach ich życia wychłostać ich, a następnie sekretnie zabić – stwierdza Philip Luther, dyrektor ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Amnesty International.
Nastolatkowie byli rzekomo oskarżeni o gwałt. Oskarżeni mieli mieć postawione liczne zarzuty, jednak Amnesty International donosi, że proces odbył się w sposób całkowicie niesprawiedliwy i karygodny. 17-latkowie zostali pozbawieni możliwości skorzystania z adwokata a po aresztowaniu, byli przez dwa miesiące bici i poniżani.
Cichych egzekucji może być znacznie więcej. Światowe organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka twierdzą, że w Iranie proceder przeprowadzania w tajemnicy egzekucji małoletnich przestępców nie jest niczym nadzwyczajnym.
Zauważyliśmy trend polegający na tym, że władze Iranu przeprowadzają egzekucje nieletnich przestępców w tajemnicy i bez uprzedniego powiadamiania rodzin, chcąc uniknąć oburzenia światowej opinii publicznej - dodaje Philip Luther.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.