Bardzo często za słowem "darmowe" kryją są różne niespodzianki. Tak jest i w tym przypadku. Właścicielka mieszkania, znajdującego się w Manchesterze w Wielkiej Brytanii, zamieściła ogłoszenie na jednym z serwisów oferujących pokoje do wynajęcia. Ana N. poszukuje studenta lub osoby pracującej w niepełnym wymiarze. Dobrze prezentujące się lokum jest dostępne za darmo, do tego dostęp do internetu i wszystkie rachunki na koszt wynajmującego pokój. Jest jednak jeden warunek.
Mieszkasz za darmo, jeśli przejmiesz rolę opiekunki. Właścicielka prosi w zamian o zajęcie się trzema starszymi dziećmi przez kilka godzin w weekend, dwa popołudnia w ciągu tygodnia i podczas okazjonalnych wieczorów, kiedy rodzice będą chcieli rozerwać się gdzieś na mieście. Zgodzilibyście się na taki układ?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.