Tomasz Terlikowski podzielił się swoją opinią za pośrednictwem social mediów. Znany publicysta zacytował i skomentował wiadomość na Twitterze, że arcybiskup zarządził odwołanie mszy świętych od niedzieli 23 lutego. Opublikował także wpis na Facebooku, w którym również przedstawił swoje stanowisko wobec decyzji władz kościelnych.
Dlaczego Tomasz Terlikowski skrytykował decyzję władz kościoła?'
Tomasz Terlikowski uważa, że władze kościelne podjęły błędną decyzję. Zdaniem publicysty w obliczu koronawirusa mieszkańcy Włoch bardziej niż kiedykolwiek potrzebują "duchowej strawy".
Publicysta zakwestionował również śmiertelność nowego wirusa. Jak napisał na Facebooku, odwoływanie mszy oraz przygotowywanie zapasów suchej żywności jest zbyteczne. Zarzucił duchownym z Lombardii, że poprzez swoje postępowanie kwestionują wiarę w Eucharystię, życie wieczne oraz moc mszy.
A Kościół (w tym przypadku diecezje w Lombardii), który w momencie zagrożenia śmiercią (wątpliwego w przypadku tego wirusa) odwołuje Msze święte, czyli źródło jedynego prawdziwego życia, w istocie pokazuje swoją niewiarę w Eucharystię, Msze Świętą i życie wieczne – napisał Tomasz Terlikowski na Facebooku (pisownia oryginalna).
Wiele osób skrytykowało stanowisko Tomasza Terlikowskiego. Argumentowali, że zdrowie jest najważniejsze, a modlitwę można odmówić w domu. Zwrócili także uwagę, że odwołano nie tylko msze święte, lecz także pozostałe masowe zgromadzenia, a koronawirus grozi każdemu, bez względu na jego poglądy czy wyznawaną religię.
Wirusy nie powodują śmierci duchowej lecz fizyczną – skomentował użytkownik Twittera @krzysztofmatus2 (pisownia oryginalna)
Panie Redaktorze. Wirus nie patrzy na poglądy polityczne, przynależność religijną, ani orientację seksualną. Wszystkie imprezy masowe, a do takich zaliczyć można Mszę świętą, są kategorycznie przeciwwskazane – napisał na Twitterze użytkownik @RundfunkEuropa (pis. oryg.)
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.