Kobieta była pewna, że to trzęsienie ziemi. Susan Gedye anomalie poczuła około 2 nad ranem. Najpierw poczuła, że jej mieszkanie lekko się trzęsie. Następnie zaczęła słyszeć niepokojące dźwięki.
To było w pewien sposób niezwykłe, ale też trochę przerażające - powiedziała Gedye.
Widok gejzera w ogrodzie był niespotykany. Niecodzienne zjawisko Nowozelandka dostrzegła, gdy wyjrzała przez okno w kuchni. Szyby zaparowały, a za nimi widać było wielki gejzer błotny - donosi "The Guardian".
Gorące źródło nad rankiem było jeszcze większe. Aktywność wulkaniczna spowodowała, że krater z wrzącym błotem wyrzucał parę na wysokość 10 metrów. Służby z miasta Rotorua w Nowej Zelandii kolejną dziurę znalazły pod kuchnią Gedye. Teraz rodzina musi się wyprowadzić.
Para lecąca z gejzera może się zatrzymać za minutę, dzień albo i za dwa tygodnie, ale im dłużej trwa, tym większe są szkody. Dom nie nada się do zamieszkania - powiedział Peter Brownbridge, inspektor geotermii w radzie lokalnej.
Miasto jest znane z geotermalnych basenów. Turyści odwiedzający Rotoruę przyjeżdżają do niej głównie dla zbiorników błotnych. Gejzery wypuszczają parę, przez co w niektórych częściach miasta można poczuć zapach siarki.
*Zobacz też: Czy da się ugotować jajko w gejzerze? [Nauka. To lubię.] *
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.