Pierwsze tego typu urządzenie na Dolnym Śląsku pojawiło się we Wrocławiu. Elektroniczna taca umożliwia dokonanie płatności w dowolnym dniu i w dowolnym momencie, a jedyne co jest do tego potrzebne to karta płatnicza bądź telefon z obsługą płatności NFC.
Okazuje się, że "ofiaromat" nie był tylko pomysłem duszpasterzy. Była to odpowiedź na liczne prośby parafian. Od dłuższego czasu domagali się oni postawienia takiego urządzenia, aby w cięższych czasach koronawirusa również móc wesprzeć parafię.
Najpierw na dużym dotykowym ekranie wyświetlają się możliwości wyboru konkretnej kwoty np. 2, 5, 10 czy 100 złotych. Można też wprowadzić inną liczbę w zależności od indywidualnych chęci. Potem tylko zbliżamy kartę, a jeśli chcemy, możemy otrzymać sms z potwierdzeniem. I gotowe!
Pierwszy, ale nie ostatni "ofiaromat"
Parafia pw. św. Jerzego Męczennika i Podwyższenia Krzyża Świętego we Wrocławiu najprawdopodobniej nie będzie w tych działaniach osamotniona. Podane do publicznej informacji wieści sugerują, że w niedługim czasie również w innych wrocławskich kościołach pojawią się podobne urządzenia. Terminale mają być instalowane głównie przed wejściem do kościołów, ale również w zakrystiach oraz kancelariach parafialnych.
Chętnie podpowiemy i zachęcamy do skorzystania z takiego rozwiązania. My, jako Kościół, musimy być na bieżąco z mechanizmami funkcjonowania ludzkiego. A dopiero czas i działania ludzi zweryfikują ten pomysł. Wiele instytucji w tej chwili operuje e-płatnościami, młode pokolenie ciągle się nimi posługuje. Myślę, że to jest potrzebne - mówi ks. Jan Kleszcz z parafii we Wrocławiu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.