Trudne nazwy są przede wszystkim długie. Często występuje przy nich również zbitka głosek szumiących, co sprawia, że ich wymowa jest nie lada wyzwaniem. Świetnym przykładem jest wieś w województwie mazowieckim o nazwie Jazgarzewszczyzna. Również na Mazowszu znajduje się Szymankowszczyzna. W Sudetach znajdziemy za to Wierzchosławiczki.
*W wymowie przeszkadza litera "ź”. *Chociaż jest to pełnoprawny znak w polskim alfabecie, to w połączeniu z innymi głoskami może sprawić nie lada problem. Zaździebulichy to wieś w województwie lubelskim, która administracyjnie należy do łatwiejszego w wymowie Gułowa. W tym samym regionie znajdziemy Poźrzadło.
*Jedną z najtrudniejszych do wymowy nazw znajdziemy na Podhalu. *Znajdziemy tam wieś Murzasichle. Mieszkańcy określają ją po prostu jako Sichłę. W tym przypadku "rz” nie czytamy jako jednej głoski lecz osobno "r" i "z". Nazwa pochodzi po prostu od określenia miejscowości Mur za rzeką Sichłą. Duże problemy sprawią na pewno Sierżniki od Chąśna. Dlatego wieś w gminie Chąśno w oficjalnych dokumentach funkcjonuje po prostu jako Sierżniki.
Podlasie to prawdziwa kopalnia łamaczy języka. Na wschodzie Polski znajdziemy m.in. Ejszeryszki, Użmaudę, Potrubowszczyznę i Rejsztokiemie. Tę ostatnią lokalny portal wspólczesna.pl uznał za najtrudniejszą w wymowie miejscowość w regionie. W zestawieniu znalazły się także Tauroszyszki, Maszutkinie i Sześciwłóki.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.