Informację o nagrodzie ogłosił prezydent Mauricio Macri. Zrobił to przemawiając do członków rodzin 44 marynarzy z pokładu ARA San Juan. Stracono z nimi kontakt trzy miesiące temu. Wysokość sumy, jaką chcą wypłacić "znalazcy" potwierdził dodatkowo minister obrony, Oscar Aguad.
Najbliżsi zaginionych od dłuższego czasu wywierali presję na władze kraju, by dopuszczono do poszukiwań także komercyjne firmy - przypomina Sky News.
Łódź podwodna typu TR-1700 o napędzie spalinowym zniknęła z radarów 15 listopada. Odbywała rutynowy kurs szkoleniowy u wybrzeży Argentyny. 24 grudnia sądzono, że nastąpił przełom, bo sonar zdalnie sterowanej łodzi Rosjan odkrył "nowy kontakt" na południowym Atlantyku. Niestety, nic nie odnaleziono.
Ostatnią informacją z ARA San Juan łodzi była wiadomość od kapitana. Morska woda dostała się do systemu wentylacyjnego. Spowodowało to spięcie w akumulatorach i pożar. Trzy godziny później w miejscu ostatniego kontaktu odnotowano dźwięk "głośnej eksplozji".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.