1. Jarosław Kaczyński. Bez zmian w stosunku do roku poprzedniego. Mimo, że oficjalnie nie pełni żadnej istotnej funkcji, jego rola w kraju jest niepodważalna. Szef PiS, kształtuje kierunki, w jakich podąża państwo. Całkowite wycofanie Dawida Jackiewicza ze sfery publicznej, a także nagła zmiana kursu w kwestii ustawy antyaborcyjnej po czarnym proteście dowiodła, że to tylko jego zdanie się liczy na Wiejskiej.
2. Wkurzony Polak. Przewrotnie, osoba z drugiego miejsca może dzisiaj mieć twarz każdego z nas. Tygodnik "Wprost" uznał, że ostatnie wydarzenia związane z ustawą antyaborcyjną dowiodły, że w Polakach drzemie niesłychana siła. W obliczu ważnych dla nas momentów, potrafimy się zjednoczyć i razem wyrazić sprzeciw. Sprzeciw ten musiał uznać nawet Jarosław Kaczyński. Polacy, a właściwie Polki dały o sobie znać i przypomniały rządzącym, że z ich głosem należy się liczyć.
3. Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej zanotował awans aż o 12 pozycji. "Wprost" uznał, że były premier zasłużył na to swoją postawą przed Brexitem. Donald Tusk dał wyraz swojej niezależności głosząc postulaty ograniczenia imigracji i uszczelnienia granic. Mimo, że początkowo spotykało się to z głosem sprzeciwu starych członków UE, dzisiaj stało się dominującym kierunkiem w polityce migracyjnej.
4. Mateusz Morawiecki. Wicepremier kieruje dwoma ministerstwami: finansów i rozwoju. Były bankowiec i ekonomista odpowiada dzisiaj za prawie całą gospodarkę państwa. To jedna z najszybszych karier w polskiej polityce. Jego przyszłość zależy w dużej mierze od sukcesu tzw. planu Morawieckiego. Wielu widzi w nim przyszłego premiera.
5. Andrzej Duda. Prezydent zanotował spadek z zeszłorocznego trzeciego miejsca. Według "Wprost" może to być wynik braku względnej samodzielności w działaniach. Wskazuje się na to, że Andrzej Duda skupia się za bardzo na funkcji reprezentacyjnej, a za mało na wykonywaniu swoich kompetencji i realizacji obietnic. Jest ważnym elementem w strzukturze politycznej PiS a jego pozycja w rankingach zaufania Polaków stale rośnie.
6. Beata Szydło. Szóstą lokatę dla premier rządu należy upatrywać raczej w kategoriach porażki. Szefowa Rady Ministrów straciła na znaczeniu na skutek politycznego awansu Mateusza Morawieckiego. Według "Wprost" umiejętnie radzi sobie z gaszeniem pożarów, które wzniecają członkowie jej rządu.
7. Mariusz Kamiński. Pełni funkcję ministra bez teki, koordynatora służb specjalnych. Rola, jaką mu przypisano i wynikający z niej dostęp do wrażliwych informacji sprawiają, że ma realny wpływ na sytuację w kraju. W mediach raczej niewidoczny, w parlamencie gra rolę obserwatora.
8. Zygmunt Solorz-Żak. Jeden z najbogatszych Polaków sprawił, że telewizja Polsat dzisiaj jest na poziomie największych stacji w Europie.* Cyfrowy Polsat* ma 4,6 mln abonentów. Sieć Plus z kolei od lat bryluje na rynku telefonii komórkowej. "Wprost" wskazuje, że Solorz-Żak dokonał tego dzięki skrupulatnemu analizowaniu każdej, wydanej złotówki.
9. Krystyna Janda. Aktorka i reżyserka, ikona polskiego kina. Znana z wielu filmów, jak chociażby "Człowiek z żelaza" czy "Przesłuchanie". Założycielka teatru Polonia. Ostatnio aktywna w życiu społecznym. Czarny protest to również jej sukces. Swoim wpisem na Facebooku nawoływała kobiety to demonstracji.
10. Antoni Macierewicz. Jego zasadniczą cechą jest niezależność. To szef Ministerstwa Obrony Narodowej, ze wszystkich członków rządu ma największą swobodę w prowadzeniu resortu. Często podejmuje ryzykowne decyzje, jednak zaufanie Jarosława Kaczyńskiego sprawia, że jego pozycja w PiS nie słabnie.
Pełen ranking znajdziecie w dzisiejszym wydaniu tygodnika "Wprost".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
