Chłopiec ma być zamieszany w popełnione niedawno morderstwo. 15-letni Farhad Jabar zabił cywilnego pracownika policji strzelając mu w tył głowy. Krzyczał przy tym religijne hasła. W kilka chwil po ataku chłopak został zastrzelony przez funkcjonariuszy, którzy wybiegli z posterunku. Agencja AFP donosi, że według policji, nastolatkowi w zaplanowaniu tego zamachu pomagał zaledwie 12-letni kolega. Ta wiadomość wywołała szok i prawdziwe wzburzenie w tym kraju.
Terroryzm stanowi coraz większy problem w Australii. Władze najbardziej obawiają się ataków tzw. samotnych strzelców, których inspiruje państwo islamskie. Władze przyznają też, że mają na oku dzieci poniżej 14 roku, które mogą mieć związek z terroryzmem. Nie ujawniają jednak, ile takich osób obserwują.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.