Żyrafy stanowią pożywienie w czasie wojny. Zwierzęta je się krajach, gdzie walki są na porządku dziennym, jak Kenia, Etiopia i Somalia. Do spadku populacji przyczynia się też kłusownictwo oraz utrata siedlisk. W południowej części Afryki żyraf przybywa, jednak na wschodzie kontynentu ich liczba spadła nawet o 95 proc. - informuje "BBC".
W ciągu trzech pokoleń liczba zwierząt spadła o ponad 30 proc. Takie dane podała Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody. Jej przedstawiciel, dr Julian Fennessy, zwraca uwagę, że żyrafy przechodzą tzw. "ciche wyginięcie".
Jeśli pojedziesz na safari, żyrafy widać wszędzie. Są wielkie obawy o słonie i nosorożce, ale żyrafami nikt się nie przejmuje. Okazuje się jednak, że ich liczba gwałtownie spadała w dół od lat. - stwierdził Fennessy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.