Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
ds | 

Namówiła uczniów na miłosny trójkąt. Nauczycielkę pogrążyło nagranie

155

38-letnia nauczycielka ze szkoły średniej w Nowej Zelandii miała przez lata wykorzystywać uczniów. Kobieta przyznała się do uwiedzenia dwóch 14-letnich chłopców w tym samym czasie. Wszystko wyszło na jaw, kiedy wśród uczniów zaczęło krążyć nagranie z 38-latką w roli głównej.

Namówiła uczniów na miłosny trójkąt. Nauczycielkę pogrążyło nagranie
(Facebook.com, Marlborough Boys' College)

Nauczycielka desperacko starała się pozostać anonimowa. Sąd w Nowej Zelandii odrzucił jednak jej wniosek i podał do publicznej wiadomości jej imię i nazwisko. Jaimee Cooney przez lata uczyła w Marlborough Boys College w Blenheim. Teraz została skazana za romans z dwoma uczniami.

Nauczycielka wymykała się w czasie przerw obiadowych ze swoimi kochankami

Uwiodła obydwu chłopców, kiedy mieli zaledwie 14 lat, ich romans trwał prawie rok. Kobieta zabierała nastolatków ze szkoły w czasie przerw na lunch i uprawiała z nimi seks w swoim samochodzie. Chłopcy byli też zapraszani do jej auta, kiedy kobieta czekała na swoje własne dziecko przed szkołą.

Nastąpiło znaczne naruszenie zaufania, oskarżona próbowała manipulować ofiarami, kontrolować je, grożąc samookaleczeniem - podkreślał na sali sądowej prokurator Mark O'Donoghue.

Zobacz też: Nauczyciele odchodzą do dyskontów. Broniarz: mają dużo samozaparcia

Według prokuratury, jedna z ofiar chciała zakończyć związek z nauczycielką. Kiedy jednak nastolatek próbował zerwać relację, 38-latka miała grozić, że zrobi sobie krzywdę. Wszystko wyszło na jaw, kiedy wśród uczniów zaczęło krążyć nagranie z Cooney w roli głównej.

Została skazana na 2,5 roku więzienia i umieszczona na liście pedofilów. Nauczycielka przyznała się do kontaktów seksualnych z większą liczbą uczniów. Jednak inni jej kochankowie osiągnęli już wtedy wiek przyzwolenia. Dlatego skazano ją tylko za chłopców, którzy mieli po 14 lat w momencie uwiedzenia.

Obrona argumentowała, że nastolatkowie są "znacznie więksi" od oskarżonej. Adwokat nauczycielki podkreślał, że obydwaj chłopcy są również sportowcami, więc nie mogło być mowy o przemocy ani fizycznym zastraszeniu ze strony kobiety. Sędzia stwierdził jednak, że chłopcy "mają ciała mężczyzn, ale umysły dzieci", dlatego ich relacja z nauczycielką nie była równoprawna - informuje "The New Zealand Herald".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić