*Wszystko zaczęło się od anonimowego zgłoszenia. *Policjanci zatrzymali rowerzystkę. Od razu wyczuli od niej alkohol i zbadali trzeźwość. Alkomat wskazał prawie promil alkoholu we krwi.
*Jazda pod wpływem to niejedyne przewinienie kobiety. *Widząc, że ma kłopoty, zaoferowała im butelkę wódki w zamian za puszczenie jej wolno i zapomnienie o sprawie.
Nieodpowiedzialna 47-latka będzie miała teraz poważne problemy. Nie tylko ze względu na jazdę po pijaku i próbę przekupstwa policjantów, ale także złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Za swoje występki może trafić na 10 lat za kratki.
Autor: Krzysztof Narewski
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.