Film „Marsjanin” w reżyserii Ridleya Scotta świetnie oddaje ten problem. Główny bohater, w którego rolę wciela się Matt Damon został zmuszony do wymyślenia sposobu na przetrwanie na Marsie. Genialnym pomysłem okazała się uprawa ziemniaków w szklarni własnej roboty.
*Pomysł wcale nie jest tylko filmową kreacją. *NASA nawiązała już współpracę z International Potato Center, która ma dokładnie przyjrzeć się kwestii rozpoczęcia upraw na terenach z pozoru niemożliwych to zasiedlenia – informuje iflscience.com.
*Badanie ma rozwiązać wiele kwestii. *Jeśli uda się opracować system uprawy roślin w najtrudniejszych warunkach, będzie nadzieja na rozwiązanie problemu głodu. Obecnie dotkniętych nim jest 842 mln ludzi na świecie.
Widzimy jak badania, nauka i misje humanitarne są ze sobą powiązane – wyjaśnia Melissa Guzman astrobiolog w NASA.
W eksperymencie użyta zostanie gleba zbliżona do tej z Marsa. Prawie analogicznym składem może pochwalić się ziemia z pustyni Pampa de La Joya na południu Peru.
Naukowcy w warunkach laboratoryjnych odtworzą atmosferę z Czerwonej Planety. Ta w 95,32 proc. składa się z dwutlenku węgla, a tylko w 0,12 proc. z tlenu. Przewidują, że CO2 zwiększy plony ziemniaków nawet trzykrotnie w porównaniu do „ziemskiej” uprawy. Jeśli eksperyment się powiedzie, ziemniaki w kapsule zostaną wysłane na Marsa.
*Kartofle mają dużo wartości odżywczych. *Są doskonałym źródłem żelaza, cynku i innych ważnych mikroelementów, które zapewnią prawidłowy rozwój organizmu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.