Zdjęcia były robione przez blisko trzy tygodnie. Obiektyw uchwycił to, co maszyna zarejestrowała, zbliżając się do największej planety Układu Słonecznego. Ze względu na rozmiar, zamiast jednego pliku ZIP, zestaw podzielono na 5 części, każda po ok. 0,5 gb. W środku znajdują się pliki graficzne w formacie png.
Mamy nadzieję, że będziecie cieszyć się z efektów samodzielnego przetwarzania tych zdjęć - informuje NASA w komunikacie.
Zdjęcie poniżej jest ostatnim z serii owych 1300. JunoCam, aparat robiący zdjęcia w świetle widzialnym właśnie z myślą o angażowaniu fanów astronomii (naukowcom do niczego specjalnie nie służy), został wyłączony 29 czerwca. Gdy zaczynał robić zdjęcia, Jowisz miał "wielkość" 13 pikseli. Gdy kończył, planeta urosła do 40 pikseli. Sonda Juno znajdowała się wówczas 5,3 mln km od celu.
Sonda robiła jedno zdjęcie co 15 minut przez 17 dni. Dzięki temu można było przygotować animację, pokazującą zbliżanie się Juno do Jowisza.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.