Louis stoi na ulicy z parasolem nad niepełnosprawną kobietą. Ujęcie bardzo szybko zdobyło serca użytkowników serwisów społecznościowych. W komentarzach dominują słowa uznania dla chłopaka, który osłania poruszającą się na wózku Michelle przed promieniami słońca.
Młody mieszkaniec Houston przyjechał do śródmieścia po mamę. Odbierał ją z pracy. Kiedy czekał, zobaczył na przystanku autobusowym kobietę na wózku. Była wystawiona na skwar nie do wytrzymania. Nie myśląc wiele, złapał za parasol, który miał w samochodzie, i rozłożył go nad niepełnosprawną. Wtedy mama zrobiła zdjęcie.
Kobieta czekała na miejski transport, ale się spóźniał. Było bardzo gorąco. Nie chciałbym być wystawiony na to słońce. Skończyło się na tym, że spędziliśmy razem godzinę i 45 minut - opowiada nastolatek.
Od tamtej pory Louis regularnie służy pomocą niepełnosprawnej. Rozpościeranie parasola nad Michelle stało się rytuałem. Chłopak często spotyka ją w pobliżu pracy swojej mamy i za każdym razem sytuacja powtarza się. Oboje nie spędzają jednak czasu w milczeniu.
Żartujemy, śmiejemy się, rozmawiamy. Ona jest członkiem klubu książki. Dowiedziałem się też, że lubi kotlety wieprzowe - relacjonuje Loius Jordan.
Mama jest bardzo dumna z syna i tego, jak tłumaczy swoje zachowanie. Chłopak podkreśla, że takie małe gesty pomagają pamiętać, iż na świecie nadal istnieje dobro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.