Nastolatka obudziła się rano bez siostry. 14-letnia Isabel Shae Hicks była ostatni raz widziana przez siostrę 20 października w ich wspólnej sypialni w Bumpass w stanie Wirginia. Następnego ranka nie było już po niej śladu. FBI sądzi, że nastolatka została porwana z pokoju 21 października około pierwszej w nocy.
Władze uważają, że 14-latka jest w "ekstremalnym niebezpieczeństwie". Według amerykańskich służb porywaczem jest 33-letni Bruce Lynch, do niedawna przyjaciel rodziny. Mężczyzna może nosić broń, jest uważany za rozchwianego psychicznie i potencjalnie niebezpiecznego.
Isabel, po prostu daj nam znać, że wszystko jest w porządku. Kochamy cię, tęsknimy za tobą i chcemy, żebyś wróciła do domu - powiedziała w czasie konferencji matka dziewczyny.
Rodzina nastolatki błaga ją o kontakt. Z wypowiedzi bliskich Isabel można wywnioskować, że 14-latka dobrowolnie uciekła z Lynchem. Jednak ze względu na jej wiek sprawa jest traktowana jako porwanie. W domu porywacza stwierdzono brak sprzętu biwakowego, dlatego policja podejrzewa, że para ukrywa się na kempingu - informuje telewizja NBC.
Zawsze będę twoim starszym bratem i zawsze będę cię kochał. Proszę, skontaktuj się ze mną, kiedy to tylko będzie możliwe - prosił na konferencji Blake Saylor, brat 14-latki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.