Informacja o wystawieniu domu na sprzedaż przebyła Atlantyk. Była umieszczona przed jednym z budynków w miejscowości Brielle w stanie New Jersey. Sześć lat później morze wyrzuciło ją na brzeg na wysokości francuskiego miasta Bordeaux. Była przełamana na pół, ale treść zachowała się w dobrym stanie.
Tablica reklamująca agencję nieruchomości leżała na plaży Pin Sec. Znalazł ją 64-letni Hannes Frank, który powiadomił o tym firmę, wysyłając e-maila do Stanów Zjednoczonych. Wtedy dopiero okazało się, skąd na francuskim brzegu wzięła się tablica z New Jersey.
W 2012 roku porwał ją huragan Sandy, który siał spustoszenie w USA. To, że lichy w sumie przedmiot przetrwał w takim stanie podróż liczącą 6,5 tysiąca kilometrów, zakrawa na cud. Nic dziwnego zatem, że kiedy pracownicy agencji Diane Turton dostali wiadomość z Francji, potraktowali ją w pierwszej chwili jak żart.
Amerykanie liczą na odzyskanie tablicy z reklamą. Poprosili znalazcę o jej odesłanie. Właścicielka firmy zadeklarowała, że oprawi ją w ramy i powiesi na ścianie jako niezwykłą pamiątkę. Do Hannesa Franka agencja wysłała pakiet firmowych upominków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.