Nauczyciel został sfilmowany przez szkolne kamery w momencie, kiedy zabrał broń 19-letniemu Angelowi Granados-Diazowi. Sytuacja miała miejsce w liceum w stanie Oregon w USA. Keanon Lowe zauważył, że nastolatek ma przy sobie naładowaną strzelbę. 18-latek przeżywał wówczas kryzys i śledczy podejrzewają, że chciał użyć broni w szkole. Nie wiadomo, czy chciał skrzywdzić tylko siebie, czy także innych uczniów.
Koledzy z klasy oraz przyjaciele twierdzili, że Granados-Diaz rozstał się ze swoją dziewczyną i z tego powodu był przygnębiony i samotny. W wywiadzie, któreg udzielił po incydencie, Lowe powiedział, że zanim przybyła policja, miał kilka chwil sam na sam z uczniem.
To były dla niego duże emocje, dla mnie też. W tamtym czasie współczułem mu. Wiele razy, zwłaszcza gdy jesteś młody, nie zdajesz sobie sprawy, z tego co robisz, dopóki się to nie skończy. Powiedziałem mu, że jestem tam, aby go uratować – powiedział Lowe.
Lowe przytulił ucznia z całej siły i w tym samym momencie zabrał mu broń. Na szczęście podczas incydentu nikt nie został ranny. Granados-Diaz dostał w czwartek trzyletni wyrok po przyznaniu się do posiadania naładowanej broni palnej w budynku publicznym. Zostanie również poddany leczeniu psychiatrycznemu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.