Jak dotąd nikomu nie udało się pojąć znaczenia tekstu. BBC News donosi, że metrowa płyta znajduje się w dostępnej tylko podczas odpływu zatoczce w pobliżu miejscowości Plougastel w Bretanii. Oprócz zwykłych francuskich liter są tam też odwrócone znaki, a nawet skandynawskie Ø.
Wśród 20 linijek tekstu można rozróżnić dwie daty: 1786 i 1787. Widać także obraz statku z żaglami i sterem oraz serce zwieńczone krzyżem. Jak dotąd wszelkie próby interpretacji tekstu, jakich podjęli się lokalni eksperci, spełzły na niczym. Niektórzy uważają, że język, którego użyto, to starobretoński lub baskijski. Wśród 20 linijek tekstu da się odczytać między innymi ciągi liter: "ROC AR B … DRE AR GRIO SE EVELOH AR VIRIONES BAOAVEL" i "OBBIIE: BRISBVILAR ... FROIK … AL".
Wedłu jednej z teorii inskrypcja odnosi się do powstających wtedy budowli obronnych. Fort i stanowiska bojowe, których szczątki wciąż są widoczne, wzniesiono tu w latach 80. XVIII wieku, aby chronić Zatokę Brestu. Do 1783 r. Francja i Anglia były w stanie wojny.
Pytaliśmy historyków i archeologów z całego świata, ale nikt nie był w stanie wyjaśnić zagadki tej skały. Pomyśleliśmy więc, że może są gdzieś eksperci posiadający wiedzę, której potrzebujemy. Postanowiliśmy zorganizować konkurs - mówi Dominique Cap, burmistrz Plougastel.
Entuzjaści języka i archeologii proszeni są o rejestrację w administracji burmistrza. Następnie zostaną im wysłane fotografie napisu. Zgłoszenie wysłały już setki osób. Gdy w listopadzie zakończą się zapisy, zespół ekspertów wybierze najbardziej prawdopodobną interpretację tajemniczej inskrypcji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.