Naukowcy oszacowali, że za kilkadziesiąt lat wyginie 40 proc. owadów. Raport opublikowany w magazynie naukowym "Biological Conservation" donosi, że ilość biomasy zmniejsza się rocznie o 2,5 proc., co oznacza, że w ciągu stu lat insekty przestaną istnieć. A to z kolei doprowadzi do załamania się ekosystemów.
Raport stworzyli naukowcy z Chińskiej Akademii Nauk Rolniczych oraz uniwersytetów w Sydney i Queensland. Eksperci przeanalizowali dziesiątki istniejących prac naukowych na temat spadku liczby owadów i zbadali przyczyny tego zjawiska - podaje CNN. Główny autor raportu Francisco Sanchez-Bayo nazwał go "pierwszym prawdziwie globalnym badaniem problemu".
Naukowcy podkreślili znaczenie istnienia owadów w połączonych ekosystemach. Dodali, że insekty, które stanowią 70 proc. wszystkich gatunków zwierząt, nie mogą też zniknąć z łańcucha pokarmowego. Gdyby do tego doszło, konsekwencje miałyby być "co najmniej katastrofalne".
Od czasu swojego powstania 400 milionów lat temu owady stanowią strukturalną i funkcjonalną podstawę istnienia światowych ekosystemów. Są małymi stworzeniami, które rządzą światem - czytamy w raporcie.
Wśród przyczyn zmniejszenia populacji eksperci wymieniają utratę środowiska naturalnego. Nie bez znaczenia są też intensywne rolnictwo, urbanizacja, zanieczyszczenie pestycydami i nawozami czy zmiana klimatu. "Nie możemy ignorować tego zjawiska. Powinniśmy podjąć zdecydowane działania, by uniknąć czekającego nas katastrofalnego zniszczenia ekosystemów" - napisali. Dodali, że sposobem na powstrzymanie kataklizmu jest "zmiana metod rolniczych, zwłaszcza znaczna redukcja użycia pestycydów", a zamiast tego wprowadzenie "ekologicznych praktyk".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.