W czasopiśmie "Proceedings of National Academy of Science" opublikowano nowe badanie dotyczące hipopotamów Pablo Escobara. Naukowcy sugerują, że zwierzęta sprowadzone do Kolumbii przez barona narkotykowego, przywróciły ekosystemowi utraconą różnorodność.
Dzikie hipopotamy w Ameryce Południowej są na przykład podobne pod względem diety i wielkości ciała do wymarłych gigantycznych lam, podczas gdy wymarłego ssaka - notoungulata - łączyło z hipopotami ziemnowodny tryb życia i wielkość. Tak więc chociaż hipopotamy nie zastępują perfekcyjnie żadnego wymarłego gatunku, to przywracają ważne części ekologii - powiedział jeden z autorów badania, dr John Rowan z University of Massachusetts w USA.
Pablo Escobar miał w swojej luksusowej posiadłości Hacienda Nápolés prywatne zoo. Baron narkotykowy sprowadził do niego m.in. antylopy, słonie, egzotyczne ptaki, żyrafy, strusie i hipopotamy.
Zazwyczaj myślimy o przyrodzie w krótkim okresie, w którym zapisywaliśmy historię, ale to już długo po silnych i wszechobecnych wpływach ludzi. Poszerzenie naszej perspektywy o bardziej istotną ewolucyjnie przeszłość pozwala nam zadawać bardziej szczegółowe pytania dotyczące wprowadzonych gatunków i ich wpływu na świat - dodał dr Arian Wallach z University of Technology w Sydney.
Po śmierci Escobara w 1993 r. większość zwierząt trafiło do państwowych zoo. Czterem hipopotamom udało się jednak uciec. Zwierzęta zasiedliły okoliczne rzeki i zaczęły się rozmnażać.
Od tamtej pory ich liczba wzrosła do ok. 80-100 osobników. Do tej pory hipopotamy były postrzegane w Kolumbii jako niebezpieczne szkodniki i gatunek inwazyjny.
Zobacz także: 130 szczurów w domu. Likwidacja dzikiej hodowli
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.