He Jiankui przebywa w areszcie domowym w mieście Shenzhen. Naukowiec zmodyfikował geny bliźniąt tak, aby były odporne na wirusa HIV. Za swój kontrowersyjny eksperyment może zostać oskarżony o przekupstwo i korupcję. Te przestępstwa mogą w Chinach skutkować karą śmierci.
Według chińskich władz, He Jiankui wykorzystał swoją fortunę do sfinansowania projektu. Mężczyzna jest z wykształcenia fizykiem, a nie biologiem, dlatego przypuszcza się, że nie przeprowadził badań samodzielnie. Mógł do nich zatrudnić wysoko wykwalifikowanych naukowców.
Społeczność naukowa jednogłośnie stwierdziła, że zachowanie naukowca przekroczyło granice etyki. Wielu badaczy potępiło eksperyment, uznając że wykorzystywanie zdrowych dzieci jako królików doświadczalnych było niemoralne. W wielu krajach, m.in. w USA i Wielkiej Brytanii, edycja genów jest zabroniona.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.